Moja pielęgnacja skóry przy kuracji retinolem
Jesień to idealny czas aby zacząć kurację retinolem. Wiele z was na pewno już taką stosuje.
Ja również w tym sezonie postanowiłam zadbać o skórę bardziej włączając do pielęgnacji retinoid.Dziś pokażę wam z czym go łączę i napiszę wam kilka słów o tym popularnym składniku.
Retinol jest bardzo popularnym składnikiem w pielęgnacji dającym spektakularne efekty przy regularnym stosowaniu.
Jest jedna z najbardziej przebadanych substancji aktywnych,wg badań może stymulować produkcję kolagenu i zmniejszać jego rozpad.
Wrzucam wam grafikę,na której zamieściłam wszystkie wydaje mi się ważne informacje,które są ważne jeśli chodzi o retinol.Zestawiłam go z popularnym ostatnio bakuchiolem mającym miano "roślinnego retinolu"
Dodam wam jeszcze,że retinol aplikujemy na suchą skórę twarzy,ponieważ wilgotna skór może spowodować podrażnienie.
Pamiętajcie,że tolerancję na retinol trzeba budować stopniowo.Skóry są różne i jedna tylko delikatnie się złuszczy a druga będzie miała zaczerwienienie,pieczenie,podrażnienie więc wówczas musicie zmniejszyć częstotliwość stosowania.Jeśli macie obawy przed zastosowaniem retinolu bakuchiol będzie dobrym początkiem.
Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków z tym składnikiem więc znajdziecie coś dla siebie :)
Wracając do mojej pielęgnacji retinolem,w tym roku zdecydowałam się na retinaldechyd-retinoid który działa 11 razy mocniej od "zwykłego" retinolu.
Retinol aby zadział tak jak powinien przekształca się w skórze do postaci tretynoiny,(retinol👉retinaldechyd-retinal👉tretynoina) więc zanim to zrobi jego działanie słabnie. Dlatego wybrałam retinaldechyd aby skrócić "drogę" i zwiększyć działanie.
Na rynku obecnie produktów z retinaldechydem mamy mało ponieważ marka Avene do nie dawna miała patent na ten składnik,który się skończył więc z czasem oferta innych marek na pewno się zwiększy.
Stosuję 2-3 razy w tygodniu na noc Avene A-Oxitive. Ma fajną konsystencję, jest bezzapachowy i zawiera w sobie olej z wiesiołka oraz witaminę E. Stosuję go od ponad miesiąca i efekty już są świetne a co będzie po zakończeniu kuracji to aż trudno mi sobie to wyobrazić :)
Podczas kuracji retinolem ważna jest regeneracja skóry oraz ochrona bariery hydrolipidowej.
Wybieramy więc produkty,mające na celu regenerację i odbudowę "podrażnionej" retiolem cery.
Metodą prób i błędów oraz obserwacji twarzy ograniczyłam pielęgnację do minimum ale zawierającą produkty,które dbają o stan cery.
Tutaj z pomocą przyszedł mi duet z Arbonne krem oraz olejek z serii Inteligence.
Obydwa produkty są bardzo bogate, mają świetne składniki nie obciążając przy tym nadmiernie skóry.
Krem ma gęstą konsystencję ale jest lekki i ładnie współpracuje z skórą.Nadaje się również pod makijaż. Zawiera w sobie:
- phyttinol-wyciąg z lucerny i korzenia cykorii
- pantenol
- olejek z pestek słonecznika,nasion z krokosza barwierskiego zawierąjące naturalne kwasy tłuszczowe i przeciwutleniacze
- sok z liści aloesu
- wyciąg z rumianku
- skwalan,działający okluzyjnie
- masło shea
- witamina E
- olejek rycynowy
- olejek z skórki pomarańczy,geraniowy,bergamotkowy i z nasion kardamonu
Krem stosuję każdego dnia na dzień oraz w dni kiedy nie aplikuję retinolu również na noc
Pod krem używam również olejek również z tej samej serii i razem tworzą idealną całość,która na mojej mieszanej cerze sprawdza się idealnie.
Nie bójcie się stosowania olejków w pielęgnacji,bo one potrafią zdziałać wiele.Wystarczy wam mała ilość rozprowadzona na całej twarzy i po chwili nakładacie swój ulubiony kem. Oleje bardzo dobrze regenerują skórę i odbudowują barierę hydrolipidową.Pamiętajcie aby wybierać te,które mają w składzie kawasy tłuszczowe 3-6.
Olejek z Arbonne nie jest ciężki i tłusty,powiedziałabym że jego konsystencja jest taka pół na pół nie całkiem oleista i nie całkiem sucha.
Zawiera w sobie:
- skwalan z oliwek zawierający kwasy tłuszczowe omega 3-6
- wyciąg z lucerny
- wyciąg z cykorii
- ojek z rokitnika posiadający właściwości silnie przeciwutleniające
- olej z nasion słonecznika
- olejek kokosowy
Jest bardzo wydajny i wystarcza na bardzo bardzo długo więc to dobra inwestycja.
Kolejnym najważniejszym krokiem przy kuracji retinolem jest codzienna ochrona SPF. Jest to krok niezbędny,ponieważ retinole są fotouwrażliwiające i bez odpowiedniej ochrony możemy nabawiać się podrażnień oraz przebarwień.
Mój wybór padł na HOLIKA HOLIKA aloe waterproof spf 50
Ma dużą pojemność,jest lekki,szybko się wchłania i ma również działanie regenerujące. nadaje się pod makijaż i nie bieli skóry. Zawiera:
- filtry chemiczne i fizyczne
- ekstrakt z wrąkotki azjatyckiej,która przyspiesza gojenie ran
- ekstrakt z nasion chia działający regenerująco
- ekstrakt z pstrolistki pospolitej działa przeciwzapalnie
- wyciąg z rumianku
- wyciąg z owoców awokado
- wyciąg z kwiatów nagietka
- witamina E
Polecam wam bardzo dla całej rodziny bo sprawdza się świetnie przez cały rok,jest wydajny i szybko się wchłania.
Przy retinolu ograniczyłam tonik,ponieważ ten który mam wywołuje pieczenie więc zrezygnowałam.
Stosuję tylko te cztery produkty i krem pod oczy.Jest to dla mnie wystarczająca ilość
i te produkty sprawdzają mi się bardzo dobrze.Są na tyle bogate,że nie potrzebuję nic więcej :)
Dajcie znać czy stosujecie a może stosowaliście już retinol i jak to u was wygląda, co się wam sprawdziło :)
Jeśli macie jakieś pytania zostawcie je w komentarzu :)
Do następnego!
Pozdrawiam
❤❤❤
lawendowa M
Jeszcze nie próbowałam retinolu :)
OdpowiedzUsuńwarto się skusić ale przed kuracją dobrze jest zapoznać się z tematem bliżej. Retinol to skuteczna substancja ale zarazem bardzo silna
UsuńMyślę że chyba zaryzykuję.
OdpowiedzUsuńU mnie oprócz retinolu na trądzik pomogła dieta. Okazało się, że nabiał wzmaga u mnie trądzik. Warto przyjrzeć się swojej diecie, jeśli mamy problemy z cerą.
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę zacząć próbować tych kosmetyków z arbone bo wiele osób je chwali, ja wiele o nich słyszałam a jeszcze do tej pory odkładam tą pielęgnację na później nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńGdybys chciała dowiedzieć się więcej o produktach Arbonne koniecznie się odezwij do mnie:) Niektóre produkty maja na prawde wysokiej jakości więc warto wypróbować
UsuńJa stosuję kurację retinolem i jestem bardzo zadowolona. Trądzik bardzo się zmniejszył. Co prawda, ja mam lek od dermatologa, który kupuję w aptece, ale stężenie substancji jest dość niskie.
OdpowiedzUsuńsuper wpis, chętnie poczytam więcej ;)
OdpowiedzUsuńPrzy kuracji retinolem trzeba szczególnie nawilżać skórę. Dlatego warto wybrać mydło i kremy nawilżające, aby zminimalizować ten efekt.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie sie zgadzam :)
UsuńJa przyznam, że odrobinę boję się eksperymentować z retinolem, bo to są jednak kwasy. Słyszałam ostatnio o bakuchiolu - podobno to naturalny zamiennik retinolu. Zamierzam na dniach go przetestować :)
OdpowiedzUsuńRetinol może wysuszać skórę. Dlatego ja przy kuracji retinolem nawilżam swoją skórę. Wybieram kosmetyki silnie nawilżające. Takie zalecił mi dermatolog.
OdpowiedzUsuńnawilżanie jest bardzo ważne, zwłaszcza jeśli produkty zawierają składniki regenerujące jak wrąkotka :)
UsuńCiekawy wpis. Ja ostatnio zacząłem interesować się pielęgnacją skóry i już robię w tym pierwsze kroki!
OdpowiedzUsuńZ retinolem jeszcze nie mam doświadczenia, ale może czas zacząć. Ciekawe informacje :)
OdpowiedzUsuńUżywam od dawna, też mogę polecić bo jest skuteczny. Też jestem od jakiegoś czasu otwarta na medycyne estetyczną, warto spróbować sobie jakiegoś zabiegu jak np. zabieg osoczem bogatopłytkowym od https://instytutluisa.pl/oferta/osocze-bogatoplytkowe/ mega bezpieczny, też efekty odmłodzenia skóry jak najbardziej są.
OdpowiedzUsuńCiekawy post
OdpowiedzUsuń