Prreti lip sleeping mask-czyli jak uratować usta
Usta od zawsze sprawiają mi kłopoty, są spierzchnięte i suche. Na szczęście od jakiegoś czasu radzę sobie z tym problemem całkiem dobrze a z pomocą przychodzi mi całonocna maska do ust
Moje usta są bardzo suche, często spierzchnięte i pojawiają się na nich rany,które pieką i nie wyglądają zbyt atrakcyjnie.
Wypróbowałam już wiele balsamów do ust i bez nich ani rusz, niestety to ulga na chwilę.
Wraz z zniknięciem balsamu z ust pojawia się wysuszenie i pękanie cieniutkiego naskórka.
Zmagam się z tym problemem odkąd pamiętam i zawsze miałam małe kompleksy z tego powodu
Nigdy bym nie przypuszczała,że maska całonocna pomoże mi i przyniesie ulgę.Co więcej nawet nie miałam pojęcia,że istnieją takie produkty🙈😁
Maskę Prreti znalazłam na e-bay, jest to koreański produkt.Wcześniej o niej nie słyszałam
i dowiedziałam się o jej istnieniu całkiem przypadkiem podczas szukania koreańskiego peelingu do ust.
PRRETI LIP SLEEPING MASK
Muszę przyznać,że dzięki niej moje usta wyglądają dużo lepiej , a przede wszystkim szybciej zagoiły mi się rany i pęknięcia.
Maska Prreti jest produktem koreańskim, jej głównym składnikiem jest miód pszczeli i tutaj musicie uważać i zwrócić na to uwagę, ponieważ są osoby uczulone na produkty pszczele
W składzie znajdują się także:- ekstrakty z owoców jagód acai,borówki,jeżyny,żurawiny,czarnej porzeczki,truskawki
- alantoina
- olejek makadamia
Nie musicie się martwić, maseczka wchłania się w usta przez całą noc, a rano już nie ma po niej prawie śladu a jedyne co zostaje to miękkie usta. Nakładacie wieczorem a rano usta są jak nowe!👄😊
Pamiętajcie aby aplikować cienką warstwę maski,i dać szansę wchłonąć się jej w całości
Zapach ma bardzo przyjemny ale delikatny, który nie jest wyczuwalny zbyt długo.
Dużym plusem dla mnie jest forma opakowania, które wygląda i gabarytowo jest takie jak balsam
do ust,więc śmiało można mieć ją z sobą wszędzie. Nie ma tutaj problemu z wygrzebywaniem maski z słoiczka.
Aplikator również jest wygodny i poręczny.
Oprócz standardowego nakładania jej na noc, nakładam ją również w dzień gdy tego potrzebuje.
Nie ma z tym problemu ponieważ maska wygląda na ustach jak bezbarwny błyszczyk o lekko mocniejszym efekcie tafli.
Pojemność maski to 15ml a wydajność kilkakrotne większa, nakłada się jej bardzo mało więc wystarcza na długo.
Cena śmieszna oscyluje w granicach 12zł-19zł szukajcie jej oczywiście jak najtaniej😉
Stacjonarnie do kupienia jest np. w hebe, naturze,kontigo
Dzięki tej małej żółtej tubce, moje usta są ładne i nawilżone. Problem z przesuszeniem znika i mogę swobodniej sięgać po pomadki bez obawy o to czy podkreślą moje suche skórki :)
Pozdrawiam
❤❤❤
lawendowa M
Nie znam, ale zobaczę następnym razem w Hebe :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie👍
UsuńWidziałam ją ostatnio w Hebe, więc przy okazji się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się sprawdzi u Ciebie:) Oby zadziałała równie dobrze 👍
Usuń