Maseczki Clochee moje odkrycie w pielęgancji
Czy maska może zmienić stan naszej skóry? Okazuje się,że tak i to w znacznym stopniu.
Przekonałam się o tym całkiem nie dawno a z pomocą przyszły maski Clochee
Z stosowaniem masek do twarzy u mnie było dość topornie, nie lubiłam tego całego procesu,na który potrzeba trochę czasu i do tego zmywanie, tak zmywania masek z twarzy nie lubię najbardziej😁
Maseczki są uzupełnieniem naszej pielęgnacji, w zależności od potrzeb skóry powinniśmy je stosować 2 lub 3 razy w tygodniu.Tyle wystarczy aby wspomóc naszą cerę i poprawić jej kondycję.
Nie wierzyłam zbytnio w zbawiennie działanie masek, bo jak coś co nakładamy tylko na chwilę i tylko kilka razy w tygodniu może być skuteczne? A jednak😊
Jedyną maseczką jaką stosowałam sporadycznie jest "Origins drin up intensive". Lubię w niej to,że doskonale nawilża i nie muszę jej zmywać 😁😁
Przyszła więc pora na mnie i gdy moja skóra "wołała" o pomoc pokazując przy tym nie ładne niedoskonałości,których było mnóstwo, nigdy nie miałam tak wielu grudek,zaskórników
i wszystkiego co tylko możliwe na twarzy😱byłam przerażona i nie bardzo wiedziałam co z tym zrobić
Z pomocą przyszły mi maseczki Clochee💓to zdecydowanie moje odkrycia roku.
Najlepsze maski,które dają niesamowite efekty
Są trzy rodzaje: nawilżająca, oczyszczająca i detoksykująca
Testowałam wszystkie i muszę wam powiedzieć,że to niezły majstersztyk 😉
Nie wierzyłam dopóki nie wypróbowałam i okazało się,że maseczki to było brakujące ogniowo w mojej dotychczasowej pielęgnacji
Maska nawilżająca z czerwoną glinką daje efekt miękkiej i oczywiście bardzo nawilżonej skóry.
W składzie znajduje się ekstrakt z lnu i jabłka, dzięki czemu maseczka regeneruje i poprawia koloryt cery. Jest delikatna i mogą ją stosować osoby z wrażliwą skórą.
Maska oczyszczająca z glinkąghassoul to istny odkurzacz, po jej użyciu skóra jest niewyobrażalnie czysta, i to oczyszczenie jest widoczne bo zaskórniki z nosa znikają a wszelkie niedoskonałości są mniej widoczne.Zmniejsza wydzielanie sebum i matuje skórę.Po nałożeniu na twarz czuć przyjemne ciepło,które powoduje że pory nam się otwierają i maska oczyszcza wszystko bardzo dokładnie.Zawiera ekstrakt z rozmarynu i szałwii.
Maska detoksykująca z białą glinką mogłabym śmiało powiedzieć,że jest to "żelazko" na zmarszczki.
Działa rewelacyjnie, ujędrnia i wygładza skórę,poprawia koloryt. Zdecydowanie moja ulubiona. Idealna na tzw"wielkie wyjścia". Zawiera ekstrakt z porzeczki i melisy.
CZY WARTO STOSOWAĆ MASECZKI?
Odpowiedź jest oczywista:TAK!Maseczki szczególnie te z glinkami w składzie są najlepszym dobrodziejstwem dla naszej skóry,
są naturalnymi minerałami więc ich działanie i stosowanie jest bezpieczne.
Stan mojej cery zdecydowanie się poprawił i wiem,że to zasługa produktów clochee,które zawierają w składzie glinki i mnóstwo innych dobrodziejstw,działających pozytywnie na poprawę mojej skóry.
Maseczki clochee są bardzo dobrej jakości, dostępne są pełnowymiarowe tuby jak i mniejsze wersje do dwukrotnego użycia,które sprawdzą się idealnie na wyjazdy.
Dodatkowo produkty Clochee są:
Mam dla was niespodziankę 😊Kod zniżkowy na zakupy
"MULTI25" daje wam 25% rabatu na cały asortyment do końca kwietnia!💪
Pozdrawiam
❤❤❤
lawendowa M
Chętnie poznała bym maseczki tej marki, do tej pory tylko kosmetyki do włosów od nich miałam
OdpowiedzUsuńO, szukam czegoś, co pomoże mi pozbyć się zaskórników. Chyba wypróbuję te maseczki:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie.Są świetne a na zaskórniki wypróbuj oczyszczająca.Na początek kup sobie mała wersje na dwie maseczki to koszt około 17 zl więc warto najpierw wypróbować zanim zdecydujesz się na zakup pelnowymiarowej tuby😉
Usuń