Green Pharmacy duet prawie idealny :)

Witajcie

Na dziś przygotowałam wpis  o dwóch świetnych produktach Green Pharmacy.
Kupione z ciekawości sprawdziły się prawie doskonale.
Zapraszam dalej...

Z płynami micelarnymi zawsze mam problem, nigdy do końca nie wiem czy pomimo dobrych opinii na pewno będzie dobry i zmyje makijaż oczu bez pieczenia i  innych przygód.  Poszukałam czegoś taniego i dużego znalazłam 500ml za około 11zł więc się skusiłam i nie żałuję bo  sprawdził się świetnie, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia oczu, radzi sobie z eyelinerem i uporczywymi tuszami. Nie muszę trzeć oka -przykładam i zmywam . Do tego jest ogromny więc wystarcza na długo.Polecam bo za tą cenę jest na prawdę warty uwagi

Skład ma chyba nie zły, nie jestem znawczynią ale samo "0 parabenów, mydeł, barwników, alkoholu, kompozycji zapachowej działają na mnie bardzo zachęcająco


Aqua, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Polysorbate-20, Maltooligosyl, Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Propylene Glycol, Avena Sativa Kernel Extract, Panthenol, Citric Acid, Tetrasodium Edta, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate.

 

 

Po udanym zakupie płynu przyszedł czas na szampon, cyklicznie mam problem z łupieżem . Używałam kilku specyfików ale nigdy nie działy tak jak bym tego chciała.

Pomyślałam,że skoro płyn się sprawdził to może szampon będzie równie dobry. 

Wyszukałam więc przeciwłupieżowego i zaczęłam testy.

Wszystko jest ok bo produkt na prawdę działa, łupież znika przy regularnym stosowaniu, trochę może plątać włosy ale to jest na prawdę mały problem , bo dla mnie najgorszy jest jego zapach a raczej dosłownie smród (przepraszam za wyrażenie ale inaczej nie da się tego nazwać)

Pachnie papierosami  bardzo intensywnie, najgorsze w tym wszystkim jest to ,że zapach pozostaje na włosach i nie każda odzywka jest w stanie go zamaskować.

 Na stronie jest informacja o tym,że zapach jest specyficzny, ale że aż tak to sobie nie wyobrażałam.

Pomimo tego mankamentu szampon działa i jeżeli macie problem z łupieżem oraz nie wrażliwy nos śmiało możecie po niego sięgnąć.

skład:

 Aqua, Sodium Myreth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Panthenol, Betula Alba Oil, Betula Alba (Birch Buds) Extract, Eucalyptus Globulus Leaf Extract, Acorus Calamus Root Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Lawsonia Inermis (Henna) Extract, Zinc Sulfate, Polyquatermium-10, PEG-12 Dimethicone, Salicylid Acid, Citric Acid, Parfume, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl, Methylpropional 

Gdyby nie ten zapach było by idealnie :) Kto wąchał szampon dajcie znać :)

Pozdrawiam

                                                                 lawendowa Magda