Oczyszczanie z Clareną :)

Witajcie
Wracam do Was po dłuższej przerwie. Dobrze mi zrobił "odpoczynek" od blogowania. I teraz wracam z podwójna siłą :)
Nie wiedziałam,który post opublikować , każdy wydawał mi się odpowiednio dobry :) Wybór padł na recenzję produktu do twarzy Clarena:)




Do oczyszczania twarzy mleczkiem nigdy nie byłam przekonana i unikałam tego typu produktów. Wydawało mi się,że są bardzo ciężkie i "zapychają" skórę. Jednak muszę stwierdzić, że bardzo się myliłam :)
Opakowanie kosmetyku jest bardzo proste , wykonane z plastiku , poręczne i na prawdę wygodne.
Pojemność to 200ml  , cena produktu raczej jest stała i wynosi 32zł czasami zdarza się promocja i można kupić taniej .
Na początek opis producenta


Po przeczytaniu  opisu z kartonika nie byłam nadal przekonana, w prawdzie opis kusił ale koncepcja mleczka skutecznie mnie odstraszała :)
Po kilkunastu użyciach byłam zmuszona zmienić zdanie oczywiście na pozytywne :)


Działanie produktu totalnie mnie zaskoczyło. Nie sądziłam,że  z  takim zamiłowaniem będę używała mleczka.Sprawdziło się u mnie rewelacyjnie.
Produktu używam do zmywania makijażu tylko z twarzy lub do samego oczyszczenia skóry rano
Dokładnie oczyszcza skórę z makijażu,pozostawia twarz bardzo gładką i miłą w dotyku. Po użyciu nie mogę przestać się dotykać :D
Skóra jest na prawdę dobrze nawilżona i odżywiona. Używanie takich kosmetyków to czysta przyjemność.
Zapach kosmetyku  jest bardzo przyjemny, delikatny na prawdę miły i nie drażniący.
Konsystencja kremowa jak w wszystkich tego typu produktach.
Czy kupię ten produkt ponownie? Na pewno tak. Jest to jeden z tych produktów, które się sprawdziły i do których będę powracać.



Jeżeli macie ochotę to więcej o mleczku możecie przeczytać na stronie CLARENA  a kupić możecie TUTAj aktualnie w promocji za 29 zł


Look na skład 

Jeżeli miałyście już produkty z firmy Clarena koniecznie napiszcie jakie i czy sprawdziły się u Was:)

Strasznie pomieszany ten post :) Ale mam nadzieję,że mi wybaczycie :)
Już jutro pojawi się post z porównaniem lakierów do paznokci tani vs drogi :)
A tymczasem serdecznie Was pozdrawiam i na koniec zostawiam Was z moją ulubienicą ostatnich dni :)


lavender

Komentarze

Dermokosmetyki - sprawdź opinie

Obserwatorzy