Ulubieńcy nie tylko kosmetyczni 2012r. Cz I Pielęgnacja

Udało mi się zebrać mam nadzieję wszystkich ulubieńców :) Jeżeli coś mi się przypomni to  oczywiście będę aktualizowała post :)

Nie będę z szczegółami opisywać pokazywanych produktów,ponieważ większość znacie i nie chciałabym się powtarzać :)

Ulubieńcy 2012 r.

Pielęgnacja

W pielęgnacji,ciężko było znaleźć coś "naj"

Wybrałam więc w sumie tylko 6 produktów, które najbardziej mnie urzekły,działały i do których chętnie wracałam :) 

ZIAJA-krem do rąk i stóp.Jest genialny. Treściwy i działa cuda. Pomógł mi uporać się z twardą i szorstką skórą na piętach. Mieszka w mojej torebce i zawsze mi pomaga :)

ORIENTANA-Od kiedy wypróbowałam ten produkt, zakochałam się w nim:) Więcej Wam nic nie powiem,pisałam o tym masełku tutaj

ORIFLAME- roll-on,zużyłam już niezliczone ilości tego produktu,dostępne są w 3 wersjach zapachowych, są małe,poręczne,pięknie pachną i co najważniejsze działają.Ogromny hit za śmieszne pieniądze. Jeżeli macie okazje koniecznie wypróbujcie.

RIVAL DE LOOP-płyn do demakijażu oczu z Rossman-a. Kupiony przypadkiem na potrzeby wyjazdu i tak został ze mną :) Zużyłam już około 6 buteleczek. Cena śmieszna -działanie świetne. Idealny płyn,dobrze usuwa makijaż z oczu,nie podrażnia,wszystko znika bez problemu :)

ZIAJA-maski do włosów mają niesamowite,tanie i dające efekty. Uwielbiam wszystkie rodzaje tych masek jednak najbardziej ulubiłam sobie "fioletową" wersję.

THE BODY SHOP-Serum trafiło do mnie z wymiany, z braku laku używałam dość intensywnie i muszę powiedzieć,że serum skradło moje serce, pięknie pachnie różami,jest łagodne i nie powoduje podrażnień. Minus za to,że jest mało wydajne przez swoją wodnistą konsystencję. Jednak jest to jeden z moich ulubieńców.

c.d.n