chusteczki peelingujące-skuteczny zdzierak :)
Dziś zapraszam na krótką opowieść o dość kontrowersyjnym produkcie, a mianowicie są to niepozorne chusteczki o bardzo ładnej nazwie "Chusteczki nawilżane do peelingu-efekt dermabrazji".
Jak zobaczyłam-pomyślałam "fajny produkt". Oczywiście od razu zabrałam się za testowanie :)
I zamiast standardowego peelingu wykonałam sobie "masaż" twarzy przy pomocy tych właśnie chusteczek :)
Powiem Wam jedno-żaden peeling nie dorównuje tym chusteczkom, to prawdziwy "zdzierak.
Jedna strona chusteczki pokryta jest niebieskimi kropeczkami, których tekstura jest bardzo szorstka i w kontakcie z naszą twarzą kropeczki są bardzo agresywne, trzeba na prawdę uważać aby nie pocierać za mocno i nie zrobić sobie krzywdy. Ja miałam uczucie jakbym tarła się po twarzy nie chusteczką a pumeksem. Na prawdę bolało !
Druga strona chusteczek jest bardzo delikatna, jak klasyczne chusteczki, idealnie nadaje się do przetarcia skóry już po peelingu poprzednią "wykropkowaną" stroną.
Producent opisuje chusteczki jako "delikatny peeling każdego rodzaju skóry" . Na pewno tak nie jest. Jeżeli macie wrażliwą skórę możecie sobie ją podrażnić, przy cerze problematycznej w wypryskami itp. może dojść do ich rozdrapania co na pewno nie będzie fajne.
Z tym produktem trzeba uważać. Efekt na twarzy bardzo fajny, gładka skóra jednak bardzo zaczerwieniona.
Z tym produktem trzeba uważać. Efekt na twarzy bardzo fajny, gładka skóra jednak bardzo zaczerwieniona.
Fajny gadżet do torebki,na podróż-nic nam się nie wyleje, nie stłucze ani nic podobnego.
Nie musimy zmywać z twarzy drobinek peelingu-co jest bardzo wygodną opcją:)
Do wykonania peelingu potrzebujemy tylko jednej chusteczki:)
Na pewno kupie je ponownie, ponieważ w sytuacjach awaryjnych gdy nie mamy pod ręką klasycznego peelingu są dobrą alternatywą. Pozwalają szybko i dokładnie wykonać peeling w każdym miejscu :)
A wy ? Miałyście już te chusteczki lub coś podobnego?
Ciekawa jestem Waszych doświadczeń z takim produktami :)
Chusteczki pochodzą z "Dnia Kobiet"
Pozdarwiam
lavender
Ja mam wrażliwą cerę, kupiłam je ale już po pierwszym użyciu bardzo sobie Ją podrażniłam, więc odstawiłam je w bok ;(
OdpowiedzUsuńSą dość mocno ścierające więc przy wrażliwej cerze mogą podrażniać. Ja mam mieszaną, i byłam po nich bardzo czerwona, chociaż nie podrażniły mi skóry :)
Usuńfajne są ! używałam wczoraj
OdpowiedzUsuńWow! Muszę koniecznie je wypróbować :-) Choć nigdy nie przepadałam za chusteczkami Cleanic
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za ich produktami, zaczynając od chusteczek kończąc na płatkach,które niemiłosiernie się rozwarstwiają:/ jednak te chusteczki są dla mnie super rozwiązaniem :)
UsuńJa jeszcze ich nie próbowałam ale z tego co piszesz to raczej są nie dla mnie więc pewnie oddam mężowi;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuń